pogoda
Data dodania: 2010-09-29
Niestety aura mi nie sprzyja , od poniedziałku pada z małymi lub wiekszymi przerwami,
cieśle zdążyli jak narazie przykręcic murłatę i pomierzyć krokwie,
Na szczeście wciagneli wiezbę pod strop i tam docinaja na gotowo wszystko, aby potem tylko poskręcać a dachówka czeka bo właśnie wjechała na działkę. Jednak postoi do przyszłego tygodnia jak się wyrobią chłopaki z więźbą.
Jestem urodzonym optymistą i mam cichą nadzieje ze jak po pracy zajadę na działęczkę to zobaczę łądny szkielecik drewniany.
Fotki oczywiwscie bedą z opużnieniem czyli jutro albo po jutrze..
pozdrawiam czytających.
Komentarze